Moja pierwsza książka Pani Gardner i mam wrażenie, że nie trafiłam
najlepiej. Mało tego, że mam takie wrażenie, to mam też taką nadzieję, że
„Niepewność” to tylko gorszy moment w twórczości pani
Gardner. Słyszałam o tej autorce wiele dobrego więc i oczekiwałam czegoś
konkretnego, z szybką akcją, z ciekawymi zwrotami, z interesującą fabułą.
Tymczasem lektura była nijaka – niby ciekawa fabuła, niby jakaś akcja, ale
ślimaczyło się to okrutnie. Życia w tym żadnego. Flaki z olejem w kryminale to
nie jest dobra rzecz.
Tessa Leoni, pani śledcza prowadząca sprawę, jest ciekawą postacią,
zdecydowanie jest to jeden z niewielu plusów tej powieści. Polubiłam ją i
chętnie poczytam jej dalsze historie, mam tylko nadzieję, że kolejnym razem
powieść będzie ciekawsza.
Przeczytane: 27.10.2015
Moja ocena: 5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz