niedziela, 31 maja 2015

"Tajemnica Abigel" Magda Szabó (49/2015)

Szkoda, że nie trafiłam na tą książkę wcześniej, kiedy sama byłam w szkole. Myślę, że jeszcze bardziej mogłabym wczuć się w rolę Giny i historię czytałabym z wypiekami na twarzy, nie mogąc doczekać się, co będzie dalej. Teraz na książkę trafiłam przypadkiem, pojęcia nie miałam o czym książka jest. Przekonana byłam, że to książka zupełnie ‘dla dorosłych’, ale absolutnie nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Wypieków na twarzy przy lekturze może i nie miałam, ale naprawdę ciekawiło mnie jak potoczą się losy głównej bohaterki. Dobrze zbudowane postacie, każda ze swoim charakterkiem. Lubię książki z akcją w czasie wojny, zwłaszcza te, które ukazują życie zwykłych ludzi w tym okresie. Wiadomo, że można przeczytać setki książek o życiu ludzi w tamtym czasie i każda będzie inna, w zależności od wieku głównego bohatera, tego kim on jest, gdzie żyje, kim są jego bliscy. Tu mamy węgierską dziewczynkę, która z niezrozumiałych dla niej powodów zostaje przez ojca wysłana na pensję, gdzie surowa diakonisa i niezbyt przychylne koleżanki nie umilają jej życia.

Powieść ukazuje rożne aspekty dorastania w czasie wojny. Gina, która dostatnio żyła z ojcem i miała ukochaną guwernantkę Marchelle, nagle zostaje pozbawiona luksusów i musi przywyknąć do życia na pensji, w zupełnie innym mieście niż jej rodzinny Peszt. Praktycznie z dnia na dzień jej codzienność zmienia się o 180 stopni. Inni ludzie wokół, inne wymagania, inne obowiązki, inny poziom życia i ‘luksusów’.

Imię Abigel w tytule jest nieco mylące – nie jest to główna bohaterka książki, nie od razu pojawia się w treści, jest istotna, ale nie odgrywa szczególnie znaczącej roli. Nie wiadomo kim jest – dopiero pod koniec powieści zagadka zostaje rozwiązana.

Ciekawie i dobrze napisana, przyjemnym językiem. Podobało mi się.

Przeczytane: 30.05.2015
Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz