Wysłuchana.
Nie było
źle. Głos czytającej Mai Ostaszewskiej fantastycznie pasował do tej opowieści, czytała
to świetnie. Historia wciągająca, momentami nieprawdopodobna (czasami aż za
bardzo i te fragmenty traktowałam z przymrużeniem oka). Ciekawe
"wstawki" z opowieściami autorki-bohaterki o jej życiu z obozu, z
wczesnych lat jej życia. Wątek z pobytu autorki w obozie był bardzo
interesujący, szczerze mówiąc, to chętnie poczytałabym o tym więcej, mogło być
to nieco bardziej rozbudowane.
Lepsze niż
się spodziewałam po przeczytaniu niektórych opinii.
Przeczytane:
7.02.2014
Moja ocena:
7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz