Niby jest to zbiór opowiadań, a tak
naprawdę są ze sobą połączone osobą bohatera-narratora. Pierwsze cztery
opowiadania - najlepsze, ciekawe. Kolejne trzy - nawet nie pamiętam tytułów,
słabsze niż te początkowe. A przez ostatnie trzy opowiadania to już 'czekałam'
kiedy książka się skończy... Każde z opowiadań jest niedokończone,
niedomówione, ale zakładam, że taka była idea pisarza. Warto przeczytać, ale
raczej nie jest to książka do której będzie się wracać.
Przeczytane: 26.01.2014
Moja opinia: 6/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz